Chrystus zmartwychwstał ! Prawdziwie zmartwychwstał ! ALLELUJA !

Św. Anna - חנה

św annaŚw. Anna - חנה ( hebr.hannah – łaska, wdzięk)

Żona św. Joachima, matka Maryi, babka Jezusa.

Jak podają stare żródła św. Anna urodziła się w Judei, a w Betlejem był jaj rodzinny dom.

Anna była córką Natana i Marii – potomków królewskiego rodu Dawida.

Mając 24 lata Anna poślubiła Joachima. Wiedli życie pobożnie, uważając swoje małżeństwo za święty związek. Byli szczęśliwym i przykładnym małżeństwem, ale odczuwali brak potomstwa.. Przez długie lata oczekiwania na potomstwo nigdy nie zwątpili w miłosierdzie Boże, modląc się i prosząc o potomstwo. Anna i Joachim nie tracili nadziei i ufali Bogu.

Ich żarliwe modlitwy i prośby zostały wysłuchane. Anna w 45 roku życia urodziła córeczkę dając jej imię Maryja. Dziecko to przez rodziców było ofiarowane Bogu.

 

Kult św. Anny istniał już we wczesnym chrześcijaństwie .

Św. Anna jest patronką małżeństw, matek wdów i żeglarzy.

Wspomnienie liturgiczne     26 lipca.

Św. Anna jest patronką wielu parafii.

Najbliżej Jasła parafia św. Anny jest w Kołaczycach.

Za dwa tygodnie 26 lipca odbędzie się odpust parafialny.

Wciąż mam przed oczyma te odpusty parafialne z przed wielu lat, tę uroczystą liturgię

sprawowaną podczas sumy przez księży rodaków, procesją wokół kościoła z niesionym

przez dziewczęta feretronem z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej i św. Anną

z Maryją i dzieciątkiem .Pamiętam to, gdyż to moja rodzinna parafia.

Do dzisiaj słyszę śpiewaną na zakończenie sumy pieśń do św. Anny.

A oto jej słowa:

Czyńmy św. Annie dzięki nieustannie

za wszystkie jej dary,

które nam rozdała: morze łask wylała

na ludzi bez miary.

Anna w każdym czasie za nami wstawia się

i Boga nam błaga,

człowieka ratuje, nim się opiekuje,

ubogich wspomaga.

Na pomoc przybywa, z rąk śmierci wyrywa,

przy ostatnim zgonie.

Nikt przy niej nie zginie, choć w ciężkim

terminie, kogo ma w obronie.

Bo przed życia schyłkiem przybywa z posiłkiem

Anielskiego Chleba.

Kto w drodze ustaje, rękę mu podaje,

prowadzi do nieba.

Anna siostry, braci, skarbami bogaci

trwałymi na wieki;

W jej bractwie doznają, którzy jej wzywają,

przemożnej opieki:

Anna litościwa z więzienia dobywa

na wolność grzesznika.

Sama o nim radzi, do Boga prowadzi

i piekło zamyka.

Litosne jej serce nie chce w poniewierce

mieć życzliwych sobie.

Śpieszy do pomocy, dźwiga ich z niemocy,

wspomaga chorobie.

Lekarką się zowie: chorym daje zdrowie,

głuchym słuch i uszy.

Od śmierci wybawia, każdego uzdrawia

na ciele i duszy.

Jest patronką naszą, gdy nas zewsząd straszą,

za nami obstaje.

Od zawistnych broni; w złym razie w złej toni,

pomocy dodaje:

Anna w ogniu , wodzie i w każdej przygodzie

na ratunek śpieszy;

Nagim przyodzianie, głodnym posilenie

daje, smutnych cieszy.

I przy śmierci stawa, Patronka łaskawa,

ratuje przy zgonie.

O jak ten szczęśliwy, umarły lub żywy,

kogo ma w obronie;

Annie czyńmy dzięki, że z jej świętej ręki

łaski odbieramy,

Które nam obficie daje całe życie,

przez nią wszystko mamy

św Anna - ikona

Rozważania

Źródła nie znaleziono

Słowo na dziś

16 kwiecień 2024

EWANGELIA NA CO DZIEŃ
  • Wtorek, 16 Kwietnia : Dzieje Apostolskie 7,51-60.8,1a.
    Szczepan mówił do ludu i starszych, i uczonych: «Ludzie twardego karku i opornych serc i uszu! Wy zawsze sprzeciwiacie się Duchowi Świętemu. Jak ojcowie wasi, tak i wy. Któregoż z proroków nie prześladowali wasi ojcowie? Pozabijali nawet tych, którzy przepowiadali przyjście Sprawiedliwego. A wy zdradziliście Go teraz i zamordowaliście. Wy, którzy otrzymaliście Prawo za pośrednictwem aniołów, lecz nie przestrzegaliście go». Gdy to usłyszeli, zawrzały gniewem ich serca i zgrzytali zębami na niego. A on, pełen Ducha Świętego, patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa, stojącego po prawicy Boga. I rzekł: «Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga». A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. Wyrzucili go poza miasto i kamienowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem. Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: «Panie Jezu, przyjmij ducha mego!» A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: «Panie, nie licz im tego grzechu!». Po tych słowach skonał. Szaweł zaś zgadzał się na zabicie Szczepana.

Refleksje

16 kwiecień 2024

  • Nakarmieni Chlebem
    „Stajesz się Tym, którego przyjmujesz” – wyjaśniał wspólnocie Kościoła w Hipponie tajemnicę Eucharystii święty Augustyn.
  • Podobny
    Członkowie Sanhedrynu nie musieli mieć widzeń, by zauważyć podobieństwo. Wystarczyły nie zionące gniewem i nienawiścią oczy.

Radio VIA - Posłuchaj

Radio VIA Posłuchaj klikając w symbol Play
Lub kliknij logo radia (nowe okienko)
 radio icon100

Szukaj na stronie

Losowe zdjęcie

Brak grafik