Jasło Parafia Matki Bożej Częstochowskiej

To nie gwoździe Cię przybiły lecz mój GRZECH

Przybijanie Jezusa do krzyżaGRZECH - to on przybija Jezusa syna Boga prawdziwego do krzyża !
Tak łatwo jest nam grzeszyć, choć często robiąc to nawet nieświadomie.
Chcąc grzech zobrazować najlepiej można by go porównać do choroby cywilizacyjnej jaką jest otyłość.
Stopniowo, przez wiele lat zbieramy zapasy pokarmu których organizm nie może spalić ponieważ nie dajemy mu na to okazji, dodatkowo jemy niezdrowe rzeczy które są sztucznie modyfikowane, nie zwracając uwagi na to by były zdrowe tylko by było ich więcej, zatruwając przez to nasze ciało, które przecież jest świątynią ducha otrzymanego przez Boga, pewnego razu zaczynamy zauważać że jesteśmy coraz ciężsi, i szukamy sposobu by schudnąć, ale najlepiej w jeden dzień i bez większego wysiłku, aby potem z powrotem wrócić do starych nawyków... Zbieranie grzechówCzyż nie tak jest z grzechem, czy nie popadamy w błędne koło które nie ma końca i trudno się z niego wydostać ? Zbieramy grzechy przez wiele miesięcy, wiele lat, łatwo jest nam grzeszyć, oswajamy się z tym, świat pro powiemy: przecież inni są bardziej podli ode mnie, więc ja jestem w porządku, chociaż nie bywam uprzejmy, nikomu nie powiem przecież miłego słowa bo na to nie zasługuje, lecz nikogo nie zabiłem, owszem wymagam od innych wszystko byle dla własnej korzyści, czy to aż takie złe ???
Dzięki temu pozwalamy aby grzech zakorzeniał się w nas coraz bardziej, coraz ciężsi się stajemy, i sądzimy iż raz czy dwa do roku wypróżnimy ten wielki wór grzechów w konfesjonale ? Czy aby na pewno cały ? Czy nie zostaną w nim jeszcze okruchy jako podkład, nasiona aby nadal na nich rosły dorodne grzechy.
Czy wtedy ta spowiedź w ogóle ma sens, czy odniosła skutek ???
Wyróżniamy pięć warunków dobrej spowiedzi świętej:
  1. Rachunek sumienia
  2. Żal za grzechy
  3. Mocne postanowienie poprawy
  4. Szczere wyznanie grzechów
  5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu
Jeżeli przystępujemy do spowiedzi to aby potem zrzucić ciężar który został uzbierany konieczne jest zadośćuczynienie, poprawa, i staranie się o to by unikać okazji do grzechu.
Sąd ostatecznyTrzeba pamiętać o tym że staniemy przed samym Bogiem na sądzie ostatecznym, Który pokaże nam streszczenie z całego życia, złe i dobre uczynki położy na szali, i trzeba będzie się wstydzić z tych wszystkich złych uczynków, zaniedbań i innych występków uzbieranych przez całe życie.
Czy nie lepiej już tu i teraz rozpocząć starania i stawać się lepszym, oczyszczać się dzięki postawie jaką nauczał nas Jezus, nikomu nie wadzić, nie ranić słowami, w obecnych czasach słowo potrafi nawet zabić. Przez gardzenie kogoś np. za wygląd czy wyśmiewanie się, staje się obecnie przyczyną wielu samobójstw.
Do oczyszczania się z grzechów także potrzebne są dobre uczynki, a tak nie wiele wysiłku przecież kosztują, nie raz wystarczy ustąpić przejścia przez drogę, czy podwieźć wędrowca, wystarczy dobre słowo takie jak "miłego dnia", pocieszyć kogoś jak dzieje się mu krzywda, wysłuchać jego problemów... A co jeżeli się okaże że to był właśnie Jezus ?? Chciał się przekonać jak traktujesz bliźnich i właśnie w tym czasie był w jednym z nich. Co jeżeli było by wiadomo że to On, czyż wówczas nie został by inaczej potraktowany ?
Przecież wszyscy pochodzimy od jednych rodziców a mimo to jesteśmy tak apatyczni, i dopiero w obliczu klęsk stajemy się bardziej dobroduszni i umiemy pomagać.
Jest całe mnóstwo tych tak drobnych rzeczy a które przyniosą wielką dobroć i ulgę bliźniemu.

„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, mnieście uczynili.” (Mt. 25, 40)

Szanujmy to co dał nam BógTrzeba również dbać o to co dał nam Bóg, ziemię, środowisko, sortować śmieci, zamienić samochód na rower, docenić to że mogę chodzić, tak wiele przecież osób chociaż ma nogi a "udaje" kalectwo, a przecież ten kto jeździ na wózku tak wiele by oddał by móc chodzić... Czy to doceniam ?
Czy doceniam to że widzę, czuję smak i zapach, że mogę rękoma tak wiele rzeczy zrobić ?   
Raczej ciągle narzekam, że źle mi się powodzi, że inni mają tyle a ja nie mam, że mam za mało pieniędzy by starczało na to wszystko co chcę sobie kupić. Czy nie jest tak że po zakupie jednej zabawki szybko się nią nacieszymy i pozostaje dalej niedosyt ???

Żyć z  wiarą jest zupełnie inaczej, jak znajdziemy drogę do Boga, doznamy ulgi, szybko zorientujemy się że warto tą krętą drogą spróbować podążać, choć łatwo pobłądzić, łatwo upaść przez złe postępowanie, to jednak z każdym razem dostajemy nauczkę co możemy utracić.
Droga do niebaNa końcu tej długiej wyboistej drogi stanie sam Jezus, który otworzy ci drzwi do domu Ojca, gdzie nie ma już zła, a istnieje tylko wszechogarniająca miłość, miłość naszego Stwórcy, miłość jakiej nie można sobie wyobrazić, która w najjaśniejszej światłości przenika duszę i rozświetla przez każdą jej cząstkę...
Miłość tak potężna jakiej ludzki umysł nie może ogarnąć.
Czy chciał byś doznać takiej wielkiej Miłości ???
Jezus czeka na CIEBIEJeszcze masz na to czas, jeszcze nie jest za późno... Czas na przemianę...
Jezus powiedział: "Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem." (J 14:1-3)

Słowo na dziś

27 grudzień 2024

EWANGELIA NA CO DZIEŃ
  • Sobota, 28 Grudnia : Pierwszy list św. Jana 1,5-10.2,1-2.
    Najmilsi: Nowina, którą usłyszeliśmy od Jezusa Chrystusa i którą wam głosimy, jest taka: Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności. Jeżeli mówimy, że mamy z Nim współuczestnictwo, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie postępujemy zgodnie z prawdą. Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego nauki. Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika u Ojca – Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko nasze, lecz również za grzechy całego świata.

Rozważania

27 grudzień 2024

Bezpłatna elektroniczna prenumerata Czytań dostępna jest pod adresem: https://mateusz.pl/czytania/prenumerata/
  • Czytania na piątek, 27 grudnia 2024

    Święto św. Jana, apostoła i ewangelisty

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (1J 1,1-4)

    Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    (Ps 97,1-2.5-6.11-12)

    REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

    Pan króluje, wesel się, ziemio,
    radujcie się, liczne wyspy!
    Obłok i ciemność wokół Niego,
    prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

    Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
    przed obliczem władcy całej ziemi.
    Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
    a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

    Światło wschodzi dla sprawiedliwego
    i radość dla ludzi prawego serca.
    Radujcie się w Panu, sprawiedliwi,
    i sławcie Jego święte imię.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    Aklamacja

    Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

    (J 20,2-8)

    Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

Refleksje

Źródła nie znaleziono

Radio VIA - Posłuchaj

Radio VIA Posłuchaj klikając w symbol Play
Lub kliknij logo radia (nowe okienko)
 radio icon100

Szukaj na stronie

Losowe zdjęcie

Brak grafik