Maleńka nic

Drukuj
Mariam Baouardy, czyli święta Maria od Jezusa Ukrzyżowanego – mniszka z karmelu w Betlejem, znana jako "Mała Arabka",
choć nie potrafiła czytać ani pisać, pozostawiła po sobie natchnione Duchem Świętym pisma mistyczne.
Sama siebie nazywała „Maleńka Nic”, a całe jej życie było przenikaniem się pokornej codzienności i świata nadprzyrodzonego, pełnego wspaniałych cudów i walki duchowej.
Maleńka nic

Ta drobna, młoda karmelitanka z Betlejem doświadczyła w swym życiu tylu niezwykłych wydarzeń, że można by nimi obdarzyć kilku wielkich mistyków Kościoła.
W mistycznych wizjach widziała Pana Jezusa i Maryję, a także czyściec i piekło.
Miała objawienia dotyczące przyszłych wydarzeń.
Była obdarzona wieloma nadprzyrodzonymi darami.
Otrzymała stygmaty i doświadczyła uporczywych ataków Złego.
Jej świętość promieniowała na wszystkich, a liczne cuda miały miejsce za jej życia i trwają do dziś.
Jest czczona nie tylko w Ziemi Świętej, ale również na całym Bliskim Wschodzie.

Dla wielu osób Mała Arabka stała się przewodniczką, orędowniczką i wspomożycielką w najtrudniejszych sprawach.

13 listopada 1983 roku została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II, a na 17 maja 2015 r. zaplanowano uroczystość jej kanonizacji.

Poniżej można zapoznać się z treścią objawienia, które otrzymała, a w którym mowa jest właśnie o Mszach św. o Duchu Świętym. Oto jego treść:
"Widziałam przede mną Synogarlicę a nad nią przelewający się kielich, tak jakby było w nim źródło.
To, co wylewało się z kielicha, zraszało Synogarlicę i obmywało ją.
Zarazem usłyszałam głos, który wychodził z tego wspaniałego światła. Głos powiedział:
"Jeżeli chcesz mnie szukać, poznać i pójść za mną, wzywaj Światło, to znaczy Ducha Świętego, który oświecił moich uczniów i który oświeca wszystkie ludy wzywające Go...
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ktokolwiek będzie wzywał Ducha Świętego, będzie mnie szukał i mnie znajdzie, znajdzie mnie przez Niego.
Jego świadomość będzie delikatna jak polny kwiat.
Jeżeli będzie to ojciec lub matka, to pokój zapanuje w jego rodzinie.
Pokój będzie w jego sercu zarówno w tym, jak i w przyszłym świecie.
Nie umrze w ciemności, ale w pokoju.
Żarliwie pragnę, byś powiedziała, że wszyscy kapłani, którzy odprawią raz w miesiącu Mszę świętą o Duchu Świętym, uczczą mnie. A ktokolwiek mnie uczci i będzie uczestniczył w tej Mszy świętej, będzie uczczony przez samego Ducha Świętego; i będzie miał w sobie światło; w głębi jego duszy będzie pokój. To On przyjdzie uleczyć chorych i obudzić tych, którzy śpią...
A na dowód tego, ci wszyscy, którzy będą odprawiać tę Mszę świętą, albo będą w niej uczestniczyć, i którzy będą wzywać Ducha Świętego, nie wyjdą z tej Mszy świętej nie doznawszy tego pokoju w głębi swej duszy. I nie umrą w ciemnościach".

Synogarlica"Kto da mi skrzydła, Bym uleciała do mego Umiłowanego?
Witaj, witaj, błogosławione drzewo,
To przez ciebie otrzymuję owoc życia!
Widzę na twych liściach wypisane słowa: Nie bójcie się niczego.
Twoja zieleń mi mówi: Ufajcie;
Twoje gałęzie mi mówią: Miłość;
a twój cień: Pokora.
Witaj, witaj, błogosławione drzewo,
W tobie znajduję owoc życia!
Z głębi tej ziemi moje serce jęczy,
Moje serce wzdycha.
Kto mi a skrzydła, Bym uleciała do Umiłowanego?”

Życie Mariam z Palestyny dodaje otuchy, że skoro ona tak bardzo doświadczyła Boga, to i my możemy Go doświadczyć.