Boży porządek

Drukuj

 Targowisko w świątyni  Napisane jest: «Mój dom będzie domem modlitwy», a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców (Łk 19,46b).

Człowiek kieruje się często w swoim postępowaniu przewrotnością – tam, gdzie jest zakaz, rodzi się u niego opór, bunt, a nawet wrogość i pytanie: po co to wszystko? Ciekawe, jakie musiało być zdziwienie sprzedających w świątyni, gdy pojawił się w niej Jezus i zaczął przywracać jej pierwotne przeznaczenie? To oczyszczanie świątyni, miejsca modlitwy i przepowiadania Jezusa o królestwie Bożym, jest zaprowadzeniem Bożego, czyli właściwego porządku.

Pan pragnie, by miejsce spotkania z Nim podkreślało dostojeństwo i majestat jego Gospodarza. Bo w bałaganie, wrzawie i pośpiechu trudno jest wyciszyć się, by usłyszeć subtelny głos Najwyższego. I wraz z Psalmistą zaśpiewać: „Chwalimy, Panie, Twe przesławne imię”. Warto zastanowić się, jak traktuję swój pobyt w świątyni i jak często udaję się do niej, by spotkać się z Panem, oddać Mu cześć i uwielbienie oraz omówić z Nim swoje życiowe sprawy.

Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński.

 

Artykuł zaczerpnięto z http://liturgia.wiara.pl/kalendarz/67b56.Refleksja-na-dzis/2015-11-20