W dowód miłości...

Drukuj

altCzy nadal wątpisz ze On Cie Kocha!!!???? Czy potrzebujesz, jeszcze dowodów...Czy Ty dla Niego poświęciłbyś swoje życie w dowód miłości?.Jezus jest królem a koronę ma od Ciebie, pytasz jaką złotą, nie - cierniową!!, utkaną z Twoich grzechów, słabości, nałogów. On Cię uwalnia od tego wszystkiego tylko czy Ty chcesz się z tego uwolnić... Przecież tak jest wygodniej, prościej. Myślisz ze tam wtedy nie myślał o Tobie wisząc na krzyżu? ON to zrobił dla mnie i dla Ciebie, i choćby miał to zrobić tylko za Ciebie, to by tego dokonał. Uważa że jesteś tego wart.. bez względu na to czy jesteś mu wierny, czy jesteś daleko od Niego. On stoi obok ze smutnym spojrzeniem i nadzieją w oczach, stoi u drzwi. i puka pytanie tylko czy mu otworzysz...To jest właśnie ta MIŁOŚĆ której ludzki umysł nie potrafi "ogarnąć"...